Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które...
Szukaj wyników w...
AspiratioCrew

Moja Beta e36 328i

12 odpowiedzi w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Siemka, chce zaprezentować moją beemke , którą jest e36 serii 3. Rocznik 1996 silnik 2.8l 193 KM fabrycznie. W obecnej chwili zmieniony program co daje moc 220 koni. być może po zimie bedzie założone turbo regenerujące moc około 430 koni.Stylistycznie zewnątrz orginalny Full M-Pakiet Zderzaki, listwy, progi, dyfuzor, Światła nowe soczewki + ringi, Wydech AC Schnitzera. Wewnątrz Zmienione fotele tzw. Vadery od M3 e36 , kierownica od m3 , dywaniki orginalne M3, Sprzęt Car Audio radio + zmieniarka cd + skrzynia bassowa + wzmcniacz + głośniki w półce i drzwiach

 

ZDJĘCIA

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prędkość to 255 km/h lecz sprawdzone to było na hamowni. Normalnie na drodze nie mam jak sprawdzić bo za miastem nie jeżdże prawie wgl na autostradzie i ekspresowej również nie jeżdże , ponieważ nie mam potrzeby narazie. No a w mieście wiadomo nie da sie więcej wyciągnąć jak 100-150 km/h szczególnie w Łodzi ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba Cię fantazja poniosła z tymi 430KM gdzie M3 ma 320KM. Na necie można znaleźć filmy o E36 z turbo mających nawet ponad 400 KM, niestety wszystkie te filmy nie są polskie. Temat ciężki do osiągnięcia, pracochłonny, bardzo drogi. Już lepiej pomyśleć nad kompresorem i dobrą szperą :) Poczytaj trochę na turbobmw.pl :!: Pozdrawiam ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no właśnie też myśle nad kompresorem : ) lecz mówią , że cześci mogą sie sypać po pewnym czasie więc nie wiem czy jeszcze będę chcial to zrobić. A 430 koni to nie fantazja :P nie daleko mnie jest BMW e34 3.6 ; i ma 473 konie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kompresor "daje" większy moment już z samego dołu i rozwija go bardzo płynnie jest również imo mniej szkodliwy dla silnika jak turbo między innymi, że nie ma "nagłego" doładowania przez co obciążenia na wał są mniejsze, poza tym jest to trwalsze rozwiązanie niestety droższe od montażu turbo a do tego generuje mniejsze przyrosty mocy. Mając do wyboru montaż turbo/kompresor do wolnossaka (pomijając temat możliwości technicznych w konkretnym modelu) na dzień dzisiejszy wybrał bym kompresor.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

będę musiał wszystko przemysleć ; D i miło czytać , że są osoby które interesują sie motoryzacją tak konkretniej ; D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×