Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które...
Szukaj wyników w...
Nevertrust

Na poprawę nastroju 18+

Brak odpowiedzi w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Odbywają się mistrzostwa świata w otwieraniu banków. W zawodach biorą udział Niemcy, Francuzi, Anglicy no i oczywiście Polacy. 
Główna nagroda milion Euro. Zasady są proste, 2 osoby po kolei z każdego kraju mają minutę na otwarcie super sejfu niemożliwego do otwarcia (zdaniem projektantów), 
aby utrudnić zadanie startującym cała minuta przy wyłączonym świetle. 
Pierwsi zaczynają Niemcy, światło gaśnie i biorą się do roboty. Mija minuta, światło się zapala, sejf wciąż zamknięty, Niemcy odpadają z turnieju. 
Kolejni Francuzi, jednak minuta przy wyłączonym świetle im nie wystarcza i odpadają. Anglicy próbują swoich sił, światło gaśnie, mija minuta, światło się zapala, sejf wciąż zamknięty. 
Przychodzi pora na Polaków, gaśnie światło.. mija minuta, prowadzący turniej próbuje zapalić światło i nic, nie zapala się pomimo wielu prób. 
Nagle słychać głosów jednego z Polaków: 
- Ryszard, k...., mamy milion Euro na chuj Ci ta żarówka??!!


Rozprawa sądowa, głos ma prokurator: 
- Wnoszę o otwarcie okna. 
- Uchylam.


Przychodzi facet do sklepu z agd i rozgląda się po półkach na których stoją odkurzacze. 
Ogląda je przez godzinę, dwie,trzy... Podchodzi do niego sprzedawca i pyta 
Może mogę w czymś pomóc, doradzić...? Na to klient nie nie trzeba jeszcze tylko chwileczkę... 
Po następnej godzinie facet wola sprzedawcę. 
Proszę pana mam pytanie czy ten odkurzacz tutaj to niech mi Pan powie on dobrze ciągnie? 
Na to sprzedawca: Panie aż łzy lecą...


Profesor filologii polskiej na wykładzie: 
- Jak państwo wiecie, w językach słowiańskich jest nie tylko pojedyncze zaprzeczenie. 
Jest też podwójne zaprzeczenie. A nawet podwójne zaprzeczenie jako potwierdzenie. Nie ma natomiast podwójnego potwierdzenia jako zaprzeczenia. 
Na to głos z ostatniej ławki: 
- Dobra, dobra...


Cyrk. 
Treser, wyciąga swojego penisa wkłada do mordy jednego ze swoich tygrysów i wali drewniana pałą w łeb, z widowni słychać jęk przerażenia... 
treser otwiera mordę tygrysa - wszystko na swoim miejscu całe. Ogromne brawa... Treser mówi do publiczności: 
- Kto się odważy na podobny krok dostanie 100 tys dolarów. 
Cisza nagle odzywa się babcia. 
- Panie treserze ja bym się odważyła tylko trochę się boję tego bicia po głowie...


Dzwoni Palikot do Biedronia: 
- Halo?!  
- Jesteś już na Grodzkiej? 
- Nie, jeszcze w Kaliszu...


W wiejskiej chacie rozespany chłop do żony: 
- Maryśka, albo żeś się odkryła, albo zaś obora niedomknięta...


- Jaka jest różnica między "erotycznie" a "perwersyjnie"? 
- Erotycznie, to gdy twoja dziewczyna ściąga majtki i rzuca nimi o ścianę. Perwersyjnie, gdy się przykleją.


- Mam dwie nowiny... 
- Jak zwykle: dobrą i złą - tak? 
- Tak jakby, ale dwa w jednym. 
- To znaczy? 
- Dziadek przestał chrapać.


Kazik od zawsze robił to co lubił : całował żonę, wślizgiwał się do wyrka i od razu zasypiał. Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały szlafrok. 
- Co ty robisz w moim łóżku?... I kim do cholery jesteś? zapytał facet. 
- To nie jest twoja sypialnia. 
- Jestem Św. Piotr i jesteś w niebie - dodał. 
- Że co?! Twierdzisz, że jestem martwy? Nie chcę umierać, jestem na to jeszcze za młody! 
- Chcę natychmiast wrócić na Ziemię! 
- To nie takie proste - odpowiedział święty. Możesz wrócić jako kura albo jako pies. Wybór należy do ciebie. 
Kazio pomyślał przez chwile i doszedł do wniosku, że bycie psem jest stanowczo za bardzo męczące a życie kury wydaje się być miłe i relaksujące. Bieganie po zagrodzie z kogutem nie może być złe. 
- Chcę powrócić jako kura - odpowiedział. 
W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej kury. Nagle jednak poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje. Wtedy podszedł do niego kogut. 
- Hey! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Św. Piotr - powiedział kogut. 
- Jak ci się podoba bycie kurą? 
- No jest ok ale mam to dziwne uczucie, że mi kuper zaraz eksploduje. 
- Ooo, no tak. To znaczy, że musisz znieść jajko - powiedział kogut. 
- Jak mam to zrobić? 
- Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz. 
Kazio zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle "chluś" i jajko było już na ziemi. 
- Łoł to było zajebiste - powiedział Kazik. Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał krzyk swojej żony: 
- Kazik, k... co ty robisz?! Obudź się! Zasrałeś całe łóżko!


- Dwóch niewidomych jedzie pociągiem;
- Do ich przedziału wchodzi prostytutka i siada naprzeciw.
- Niewidomi luźno rozmawiają ze sobą,prostytutka żeby zwrócić uwagę na siebie podciąga spódniczkę 
- Jednak nie zwracają uwagi na nią
- Podciąga tak wysoko spódniczkę że widać jej majtki.
- Jednak nie zwracają uwagi
- Zdenerwowana pani brakiem zainteresowania ściąga majtki
- Jeden z niewidomych przerywa rozmowę z kolegą i zaczyna pociągać nosem i mówi do kolegi:
- Stefan będziemy wysiadać! czuje Gdańsk

 

 

Żona spotyka 8 marca męża z kwiatami na ulicy: 
- To dla mnie? 
- Nie... 
- To dla kogo?! 
- Dla sekretarki. 
- Co?! Dla niej masz chamie kwiaty, a dla mnie ch**a! 
- Chcesz się zamienić?


Jasio do taty policjanta: 
- Tato gdzie leży Afryka? 
Ojciec długo myśli, w końcu mówi: 
- Chyba niedaleko, bo u nas na komendzie pracuje murzyn i dojeżdża do pracy na rowerze.

 

źródło: perelki.net

 

p/s To już chyba ostatni post z cyklu Na poprawę nastroju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • Lubię to! (+1 pkt) 1
  • Haha 5

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×