Trezegol 0 Zgłoś Napisano 21 Styczeń 2011 Jeden z moich ulubionych kawałow : Przychodzi facet do filharmonii pytać sie o prace. - Ma pan wykształcenie muzyczne? - Niestety nie. - To co chce pan tu robić, przeciez to filharmonia... - Widzi pani, ja potrafie wypierdziec kazdą melodie, musze miec tylko nuty. - Co pan powie?? Prosze oto one. Facet patrzy na nuty i zaczyna pierdzieć zgodnie z nutami. Pracownic filharmoni nie moze uwiezyc w to co zobaczyła i biegnie do dyrektora. - Dyrektorze, mam tu faceta który potrafi wypierdzieć melodie z nut. Niech pan sam posłucha. Dyrektor zdziwony podchodzi do faceta daje mu jakies nuty a facet na nie patrzy i po chcwili pierdzi melodią z nut. Dyrektor w szoku! - A potrafi pan wypierdziec symfonie bethowena??? - Prosze mi tylko dać nuty - odpowiada facet Dostaje nuty i patrzy chwile po czym mówi: - Nic z tego nie wyjdzie... - Dlaczego? - pyta sie dyrektor Facet pokazuje na nuty i mówi: - W tym miejscu i w tym bym się zesrał Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matador36 0 Zgłoś Napisano 27 Kwiecień 2011 Słabe : Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jop 0 Zgłoś Napisano 1 Luty 2012 >>> Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach