Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które...
Szukaj wyników w...
Nevertrust

kawały 18+

3 odpowiedzi w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Zajączek łowi sobie rybki nad rzeka, zauważył go Niedźwiedź, podszedł do niego i mówi: 
-Zając jak tam , biorą?! 
Zajączek: 
-Biorą ale słabo 
Niedźwiedź: 
-A masz jeszcze jedną wędke? 
Zajączek: 
-Spoko mam, trzymaj połowimy razem 
I tak sobie siedzą i łowia przez pare godzin. Nagle jednemu i drugiemu bierze. Siłują sie ostro i wyciągaja taką dużą złotą rybke. 
Rybka: 
-Jak mnie wypuścicie to spęłnie wam po 3 życzenia 
Zajączek i Niedźwiedź się zgodzili 
Niedźwiec mówi pierwsze życzenie: 
-Chcę aby w całym lesie były same niedżwiedzice a z niedźwiedzi tylko JA (i tak sie stało) 
Zając: 
-Ja chce nową wędke ( itak sie stało) 
Niedżwieć mówi 2-gie życzenie: 
-Ide na całość, chce aby w całej Polsce w lasach były same niedźwiedzice a z niedźwiedzi tylko JA (i tak sie stało) 
Zajączek: 
-Ja chcę nowy rowerek (i tak sie stało) 
3-cie życzenie Niedźwiedzia: 
-Teraz już w ogole ide na całość!!! Chcę aby na Całym Świecie we wszystkich lasach były same niedźwiedzicie a z Niedźwiedzi tylko JA!!! (i tak sie stało) 
Zajączek: 
-A Ja chcę.............aby Niedźwiedź był pedałem!!!
 
 
Wiszą na drzewie trzy leniwce i kłóca się który jest bardziej leniwy. 
Pierwszy mówi: 
- Wiecie chłopaki, idę sobie ulicą, patrzę sobie, a tu worek złota na ulicy leży, ale nie chciało mi się go podnieść. 
Na to drugi: 
- No widzicie, a ja idę sobie plażą i patrzę jak Claudia Schiffer leży sobie naga i chce żeby ją przelecieć. No ale nie chiało mi się. 
Trzeci: 
- A wiecie chłopaki, ja ostatnio byłem w kinie, na strasznie śmiesznej komedii ale przez cały film plakałem. 
- No co ty na komedii i płakałeś? 
- Bo siadłem sobie na jajka i nie chciało mi sie wstać poprawić ...
 
Pewnego dnia zajączej złowił złotą rybkę. Rybka, jak to złote rybki mają w zwyczaju rzekła:

- Zajączku wypuść mnie to spełnię trzy twoje życzenia!
- Dobrze - odpowiada zajączek - wypuszczę cię ale, jak spełnisz trzy pierwsze życzenia misia, które wypowie po przebudzeniu ze snu zimowego.
- No co ty, zajączku! Chcesz oddać swoje życzenia misiowi?!!! Rybka nie kryła zdziwienia.
- Tak, to moje ostatnie słowo - stanowczo rzekł zajączek.
- Zgoda! Odrzekła złota rybka.
Jakis czas później miś budzi się ze snu zimowego, przeciąga się leniwie i mruczy zaspanym głosem: Sto ch..ów w dupę i kotwica w plecy, byle była ładna pogoda!

 

 

Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio. 

- Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji - pomyślał tatko. 
- A ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy w pupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...! 
A Jasio krzyczy: 
- Super tatko, super! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!

 

 

Pieści chłopak dziewczynę. W pewnym momencie pyta: 

- Kochanie, czy ty masz piersi? 
- Głupie pytanie, oczywiście, że mam! 
- To czemu nie nosisz?

 

Po kilku nocach panna młoda skarży się matce:

- Wiesz mamo już kilka nocy śpimy razem i nic,
jeszcze się nie kochaliśmy
- Ależ córeczko, może jest zestresowany
- Ale mamo on tylko książkę czyta, i wcale nie zwraca na mnie uwagi
- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi to może
ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę, o co chodzi.
I tak zrobiły. Maż w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży,
nagle maż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać.
Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki:
- Ależ kochanie, chwile leżałam i zaczął się do mnie dobierać
- Tak, tak..., Palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta...

 

 

Ksiądz spowiada w konfesjonale. Przychodzi pierwszy grzesznik i mówi: 

- Piłem, paliłem i konia waliłem. 
Ksiądz policzył coś u siebie na komputerze i powiedział: 
- 5 paciorków. 
Przychodzi drugi grzesznik i mówi: 
- Piłem, paliłem i konia waliłem. 
Ksiądz znowu policzył i powiedział: 
- 10 paciorków. 
Z 3 i 4 grzesznikiem było tak samo. 
W końcu przychodzi kolejny grzesznik i mówi: 
- Piłem i paliłem. 
A ksiądz na to: 
- Idź jeszcze konia zwal, bo ułamki wychodzą!

 

 

źródło: fajnietu.com

__________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • Lubię to! (+1 pkt) 4

Niedźwiedź był najsilniejszy w lesie i zawsze znalazł jakiś pretekst by wpierdolić dla zająca.
Pewnego dnia na siebie wpadają:

--Zając! Czemu bez czapki biegasz po lesie !?
-No... bo nie mam.
--Jutro cię widzę w czapce !!

Zajączek strasznie obrywa...
Następnego dnia zając się przygotował, kupił czapkę, założył i biegnie przez las.
Dopada go niedźwiedź, patrzy... i w końcu wypala:

--Zając! Fajki!
-No... nie mam.
--Jutro cię widzę z fajkami !!

Oczywiście niedźwiedź znowu spuszcza mu lanie!
Zajączek załamany idzie do lisa po radę. 
Lis, że był największym cwaniakiem w lesie podpowiedział mu, by tym razem wziął fajki i to dwa rodzaje: z filtrem i bez tak by niedźwiedź nie miał się do czego przyczepić.
Kolejnego dnia zajączek pewny siebie goni przez las. 
W końcu spotyka niedźwiedzia

--Zając! Fajki!
-A z filtrem czy bez?
--E... zając! A czemu ty znowu bez czapki po lesie latasz ?!



Mówi żona do męża:

- Kochanie co byś zrobił, gdybym wygrała w totka?

- wziął bym połowę i się wyprowadził

- Tak? To masz 7,50  i   s p i e r d a l a j...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×